Najniższa cena
Tylko u nas
„Gdzie ta keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?” – tak brzmi początek chyba najbardziej znanej polskiej szanty, z którą zetknął się praktycznie każdy żeglarz, a nawet zatwardziałe szczury lądowe.
Historia piosenki żeglarskiej, która popularnie zwana jest szantą, sięga według jednych źródeł XVIII–XIX wieku, a drugich – przełomu XV i XVI wieku. Pieśni te wykonywane były na żaglowcach podczas prac w celu synchronizacji czynności wykonywanych przez załogę. Śpiewali je sami wykonujący prace. Ton pieśniom nadawał szantyman, który musiał charakteryzować się donośnym głosem, tak aby nie zagłuszał go szum morskich fal. Rytmiczne wykonywanie szant sprawdzało się głównie przy wykonywaniu ciężkich i mozolnych prac.
Początki popularności szanty w Polsce sięgają końca lat 70-tych. Od tej pory z roku na roku piosenka żeglarska przybierała na popularności. Przybywało coraz więcej wykonawców tej muzyki, powstawało coraz więcej szant w naszym języku, w tym także przetłumaczonych znanych szant zagranicznych. W naszym kraju odbywa się corocznie setka festiwali szantowych. Jeden z najstarszych festiwali szantowych odbywa się w Wiosce Żeglarskiej w Mikołajkach.
Jak twierdzi rodzime środowisko żeglarskie, szanty są doskonałą formą integracji między żeglarzami. Te pieśni żeglarskie są dopełnieniem dłuuugich żeglarskich wieczorów przy ognisku czy w tawernie, okazją do wspólnego pośpiewania i radosnych tańców.
Bez wątpienia mekką muzyki szantowej na Mazurach jest Wioska Żeglarska w Mikołajkach. To w tym magicznym na Mazurach dla żeglarzy miejscu muzyka szantowa rozbrzmiewa praktycznie codziennie.
Na scenie Wioski Żeglarskiej w Mikołajkach występowali najbardziej znani wykonawcy muzyki szantowej. Braci żeglarskiej, która zawitała do tego kultowego miejsca nie trzeba bliżej przedstawiać znajdującej się na terenie Wioski Żeglarskiej Tawerny „Żagiel”. Po niedawnej gruntownej modernizacji powierzchnia tawerny bardzo znacznie się zwiększyła, dzięki temu można w niej organizować wieczory z muzyką szantową dla szerszej publiczności.
Koncerty i imprezy w Mikołajakch w „Żaglu” nie tylko przyciągają miłośników piosenki żeglarskiej. Niepowtarzalna atmosfera tego miejsca to nie wszystko. Uzupełnieniem muzycznej uczty z szantą w roli głównej jest też doskonała kuchnia. Przy dźwiękach muzyki szantowej można kosztować dania serwowane przez szefa kuchni. A jest w czym wybierać - sprawdź menu.
Tawerna „Żagiel” oferuje przede wszystkim potrawy kuchni mazurskiej, gdzie ryby odgrywają na talerzu główną rolę. Nucąc pod nosem czy też potupując dyskretnie pod stołem nogą w rytm szantowej nuty, można delektować się zupą rybną, mazurskim sandaczem, sielawą czy pstrągiem prosto z grilla. Steki, karkówka marynowana czy pierś z kurczaka w ziołach z grilla, to alternatywa dla dań rybnych. Fani popularnych w ostatnich latach burgerów, też nie będą zawiedzeni. Jednym słowem uczta gastronomiczna przy dźwiękach najpopularniejszych szant – bezcenne.
Często wieczory szantowe wymykają się z ram czasowych. Atmosfera koncertów szantowych ma swoją niepowtarzalną magię. Gdy koncert się skończył, pałeczkę przejmuje zgromadzona publiczność. Wówczas pojawia się żeglarz z gitarą, zaczyna intonować znaną szantę, a wraz z nim zaczynają śpiewać wszyscy. Lepiej lub trochę gorzej. Kto nie był, nie widział, niech żałuje. Ale może kiedyś się skusi. Naprawdę warto.
Kto myśli, że muzyka szantowa jest przeznaczona jedynie dla dorosłej generacji braci żeglarskiej, jest w błędzie. Według znawców piosenki szantowej, to w naszym kraju powstała szanta dziecięca, czyli piosenki żeglarskie napisane specjalnie z myślą o najmłodszych.
Doskonałym przykładem wykonawcy muzyki szantowej, który w swoim repertuarze ma piosenki skierowane do najmłodszego odbiorcy jest na pewno jeden z najpopularniejszych szantmenów w naszym kraju Mirek „Koval” Kowalewski. Popularny „Koval” nie zapomina o popularyzacji tego gatunku muzycznego wśród najmłodszych. I to z doskonałym skutkiem. W Wiosce Żeglarskiej w Mikołajkach cyklicznie odbywają się jego koncerty skierowane do tej najmłodszej publiczności. Obok wspólnego śpiewania, „Koval” z przyjaciółmi organizuje różnego rodzaju konkursy, animacje związane z tematyką żeglarską. Warto dodać, że od kilku lat „Koval” także podczas festiwalu szantowego w Mikołajkach prezentuje się z jednym koncertem skierowanym właśnie do najmłodszych.
Piosenka szantowa, mimo że próżno jej szukać w telewizji czy w radio, ma się bardzo dobrze. Uwielbiają ją przede wszystkim miłośnicy żeglarstwa, ale i nie tylko. Starsi i młodsi.
Szanty to również świetna muzyka festiwalowa. Jednym z najwyjątkowszych i najstarszych wydarzeń w świecie muzyki żeglarskiej są festiwale szantowe, a Wioska Żeglarska w Mikołajkach jest dumna, że co roku gości jeden z najbardziej prestiżowych z nich. Pod koniec lipca, port Wioski Żeglarskiej przemienia się w tętniące życiem festiwalowe miasteczko żeglarskie. Na scenie, urządzonej na barce przycumowanej do portu, występują najbardziej znane zespoły i kapele szantowe, które przywołują ducha morza, jezior i przygody. To wydarzenie przyciąga liczne tłumy miłośników szant, zarówno tych, którzy od lat śledzą scenę muzyczną, jak i tych, którzy dopiero odkrywają jej urok.
Festiwal szantowy w Mikołajkach, obchodząc w 2023 roku swoją 45. edycję, może pochwalić się bogatą tradycją i historią. Jest to również miejsce, gdzie nowe talenty mają szansę zaprezentować swoje umiejętności obok uznanych gwiazd. Jedną z takich gwiazd jest Roman Tkaczyk, ceniony muzyk i wykonawca pieśni żeglarskich, którego występy są sercem i duszą festiwalu. Jego głos i interpretacje szant są symbolem tego, co w muzyce żeglarskiej najlepsze, a jego obecność na festiwalu w Mikołajkach to gwarancja niezapomnianych wrażeń i najwyższej jakości muzycznych doświadczeń.
Na koniec ciekawostka. Jedną z najpopularniejszych pieśni szantowych jest „Morskie opowieści”. Była to pieśń początkowo śpiewana przez marynarzy Brytyjskiej Marynarki Wojennej, a z czasem do swojego repertuaru włączyły ją zespoły szantowe z całego świata. W myśl powiedzenia „Polak potrafi” w rodzimej wersji ta słynna szanta ma już kilkaset zwrotek. Autorem polskiej wersji refrenu tej popularnej szanty jest Jan Kasprowy. A brzmi on tak:
„Hej, ha! Kolejkę nalej!
Hej, ha! Kielichy wznieśmy!
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom”.
Ahoj!
Aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie, Serwis wykorzystuje pliki cookies zapisywane w pamięci przeglądarki. Szczegółowe informacje na temat celu ich używania, w tym przetwarzania danych dotyczących aktywności użytkownika oraz personalizacji reklam, oraz możliwość zmian ustawień plików cookies, znajdują się w Polityce prywatności. Klikając AKCEPTUJĘ WSZYSTKIE, wyrażasz zgodę na korzystanie z technologii takich jak cookies i na przetwarzanie przez Grupa Amax Sp. z o.o., Pl. Wolności 9/61, 11-730, Mikołajki Twoich danych osobowych zbieranych w Internecie, takich jak adresy IP i identyfikatory plików cookie, w celach analitycznych i marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań, mierzenia ich skuteczności oraz przetwarzania danych użytkownika dla celów analitycznych). Zmiany ustawień plików cookies oraz szczegółowe preferencje dotyczące zgód możesz dokonać w .